Rodzice a szkoła
20 stycznia 2020Poczucie własnej wartości
20 stycznia 2020Agresja u dzieci
Wiedza na temat przyczyn agresji i przemocy wśród dzieci i młodzieży jest dla nauczycieli ważnym źródłem informacji pomocnych w obchodzeniu się z zachowaniami destrukcyjnymi. Próby radzenia sobie z uczniami wymykającymi się spod kontroli polegające na poniżającym wytykaniu ich słabości, wystawianiu ich na pośmiewisko lub straszenie brakiem życiowych perspektyw to wyjątkowo szkodliwy sposób na rozwiązanie tego poważnego problemu, wywołują one bowiem u młodego człowieka poczucie upokorzenia, a to- jak wiadomo- prowadzi do kolejnych wybuchów agresji. To oczywiste, że ważnym warunkiem kształtowania zdrowych relacji jest- obok podkreślania wagi sukcesów i pozytywnych aspektów- wyraźne i bezpośrednie nazywanie po imieniu problematycznych zachowań oraz agresywnych skłonności ucznia. Nie może to jednak iść w parze z przekazem, że owe negatywne zachowania są integralną i niemożliwą do wyeliminowania częścią jego osobowości. Przeciwnie- wskazywanie na problematyczne cechy danego ucznia ma sens tylko wtedy, jeśli w słowach nauczyciela pobrzmiewa głębokie przekonanie, że ten właśnie uczeń ma w sobie duży potencjał, by się zmienić. Krytykowany uczeń musi jednocześnie czuć, że nauczyciel w niego wierzy. Im bardziej wiarygodny jest ten pozytywny przekaz pedagoga, tym krytyka wyrażana przez niego ma prawo być silniejsza. Taka forma krytyki jest wyrazem dobrych relacji między nauczycielem a uczniem, który z całą pewnością tak właśnie ją zinterpretuje. Wizje i wyobrażenia nauczycieli dotyczące potencjałów tkwiących w młodych ludziach są dla uczniów drogą do życiowej przestrzeni, w której będą mogli się rozwijać.
Jest sprawą bardzo istotną, by nauczyciel będący świadkiem agresji wśród uczniów nie chował głowy w piasek i właściwie na nią zareagował. Jedną z metod ograniczenia ryzyka nasilenia w sporach przeładowanych agresją jest zastosowanie zasad tzw. proksemiki. Nauczyciel powinien podejść zdecydowanym krokiem do miejsca sprzeczki i odpowiednio się usytuować, jednak w odległości na tyle bezpiecznej, by nie znaleźć się w bezpośrednim „polu rażenia” (nagłe pojawienie się osoby trzeciej będzie odebrane przez uczniów kłótni jako dodatkowe zagrożenie i w efekcie może spotęgować agresję lub zwiększyć gotowość użycia przemocy fizycznej). Głos nauczyciela musi być wyraźny, spokojny i pewny siebie, wzrok skierowany na oponentów. Ważne jest też, by jak najszybciej doprowadzić do przeniesienia agresji z płaszczyzny fizycznej (ewentualnej lub zaistniałej już bójki) na płaszczyznę werbalną. Ostatecznie chodzi o to, by do zażegnania konfliktu wykorzystać siłę słów. Niezwykle pomocni bywają w takich sytuacjach specjalnie do tego celu przeszkoleni uczniowie mediatorzy, którzy mogą włączyć się do akcji wtedy, gdy spontaniczna interwencja nauczyciela okaże się nieskuteczna.
Agresywne zachowania uczniów skierowane przeciwko nauczycielom to również zjawisko nienależące dziś, niestety, do rzadkości. Około 50 procent czynnych zawodowo pedagogów doświadcza jej- głównie podczas zajęć lekcyjnych- we wszystkich rodzajach szkół przynajmniej raz w roku w formie obraźliwych tekstów werbalnych. W szkołach głównych w tym samym okresie niemal 10 procent nauczycieli spotyka się z groźbami użycia przemocy ze strony uczniów. Trudno tutaj o proste rozwiązania, jednak w sytuacji konfliktowej nauczyciel na pewno nie może dać ponieść się emocjom i odpowiedzieć agresją na agresję ucznia; ale nie powinien przyjmować tez postawy defensywnej ani okazywać strachu. W przypadku obraźliwych zachowań należałoby odwołać się do zasady wzajemnego szacunku i „przypomnieć” łamiącym ją uczniom, że tak jak nauczyciel okazuje szacunek każdemu z nich, również z ich strony oczekuje przestrzegania tej zasady wobec siebie. W żadnym wypadku nie wolno przejść nad tego typu zachowaniem do porządku dziennego i pozostawić je bez komentarza. W ostateczności wystarczy, jeśli wyrazimy swoją dezaprobatę wobec takiej sytuacji i oznajmimy, że przy najbliższej okazji mamy zamiar do niej wrócić i ją wyjaśnić.